Bulwersujący wyrok sądu w sprawie pogryzienia przez psa
Pies poważnie pogryzł 6-latkę
W zeszłym roku, w Twardogórze, w powiecie oleśnickim doszło do groźnego dla życia i zdrowia pogryzienia dziecka przez psa rasy pitbull. Ofiarą ataku niebezpiecznego zwierzęcia padła 6-letnia dziewczynka. Teraz sąd wydał wyrok dotyczący Rafała M., który był konkubentem pokrzywdzonego dziecka. Wyrok, jaki wydał sąd w tej sprawie jest wręcz kuriozalny. Właściciel psa spędzi 3 miesiące w więzieniu, a potem przez kolejne 6 miesięcy będzie miał ograniczenie wolności polegające na wykonywaniu prac społecznych. Więc może chociaż agresywny pitbull zostanie uśpiony? Nic nic z tych rzeczy. Niebezpieczny pies zostanie oddany do zwierzęcego ośrodka adopcyjnego, a następnie trafi do kolejnej rodziny, gdzie znów będzie stanowił zagrożenie.
Szczegóły sprawy
Do zdarzenia doszło w 2021 roku w jednym z mieszkań w Twardogórze. 6-latka oglądała treści na telefonie, należącym do Rafała M.. W pewnym momencie dziewczynka podeszła do mężczyzna, chcąc mu pokazać coś na telefonie. To z niewiadomych przyczyn wywołało gniew Rafała M., który uderzył dziecko w twarz. Wówczas pitbull, należący do mężczyzny rzucił się na dziewczynkę, powodując liczne obrażenia, powstałe w wyniku pogryzienia. 6-latka została przetransportowana do szpitala, a jej stan lekarze początkowo określili jako ciężki.
Sąd orzekł, że Rafał M. nie poddał pitbulla badaniom zoopsychologia oraz behawiorysty. Ponadto mężczyzna zadawał sobie sprawę z tego, że pies jest agresywny. Wyrok wyniósł więc 3 miesiące pozbawienia wolności oraz pół roku prac społecznych. Zadziwiające jest w tym wszystkim to, że Rafał M. nie usłyszał żadnych zarzutów ani nie poniósł żadnych konsekwencji za przemoc wobec dziecka. Najwyraźniej niektóre osoby, które na co dzień zajmują się prawem uznały, że w biciu 6-letniej dziewczynki po twarzy nie ma nic złego.