Radny nie straci mandatu
Oskarżony o wykorzystywanie mienia gminy
W Radzie Gminy Oleśnica zawrzało po tym, jak na forum wypłynęło oskarżenie przeciw radnemu, Marcinie Korzępie. Sprawa szybko nabrała rumieńców, gdyż radny Korzępa pozostaje w opozycji do obecnego prezydium rady. Niektórzy dopatrywali się w tym politycznej walki. Chodziło o to, że przewodniczący oraz wiceprzewodniczący Rady Gminy skierowali do Wojewody Dolnośląskiego wniosek o utracie mandatu radnego Marcina Korzępy. Uzasadnienie tego wniosku to usługi świadczone przez firmę radnego. Firma miała bowiem naprawiać pojazdy, należące do mienia gminy. Zgodnie z obowiązującym prawem radny, który pełni mandat nie może jednocześnie prowadzić działalności gospodarczej, której zyski płynęłyby z wykorzystaniem mienia gminy.
Stosunek radnego do oskarżenia
Marcin Korzępa odniósł się do stanowiska przewodniczącego i wiceprzewodniczącego. Oświadczył on, że nie był świadomy tego, że jego firma nie może wykonywać takich usług. Następnie powiedział, że firma wykonywała usługi sporadycznie i w pilnej chwili. Chodziło o naprawę pojazdów, należących do szkoły, którymi to pojazdami przewożone były dzieci. Korzępa oświadczył, że jego firma wykonywała takie usługi wtedy, kiedy sytuacja była pilna, a żadna inna firma nie chciała się podjąć tego zadania. Na koniec dodał, że odbiera to jako osobisty atak na siebie. Połączył to z nagonką na jego żonę, która musiała zrezygnować z pracy.
Co na to Wojewoda Dolnośląski?
W odpowiedzi na pismo Rady Gminy Oleśnica Wojewoda Dolnośląski odpowiedział, iż nie widzi on naruszenia przepisów o prowadzeniu przez radnego działalności, która wykorzystywałaby mienie gminy w oczach obowiązującego prawa. Głównym uzasadnieniem tego orzeczenia jest fakt, że firma Korzępy nie zawierała umów cywilnoprawnych na czas określony z gminą lub podmiotami gminnymi. W związku z powyższym nie ma podstaw do wygaśnięcia mandatu radnego.