Decyzja radnych Oleśnicy: opłaty za gospodarowanie odpadami podniesione, ale mniej niż przewidywano
Podczas wrześniowego spotkania Rady Miasta Oleśnicy, radni przystąpili do dyskusji na temat zarządzania odpadami generowanymi przez miasto. Joanna Jarosiewicz, skarbnik miejski, uznała, że system zarządzania odpadami nie jest zrównoważony finansowo. W związku z tym, zgodnie z przepisami prawa, konieczne było wprowadzenie wyższej opłaty od mieszkańców miasta.
Jarosiewicz wyjaśniła, że w bieżącym roku istnieje znaczący deficyt między przychodami a wydatkami na ten cel, który wynosi prawie 900 tysięcy złotych. Zaznaczyła przy tym, że decyzję o podwyżce opłat mają prawo podejmować jedynie radni. Skarbnik miasta poinformowała jednak, że w imieniu administracji samorządowej wnioskuje o taką podwyżkę.
Mówiła również o stawkach obowiązujących w innych miastach. W Twardogórze i we Wrocławiu opłaty za gospodarowanie odpadami przekraczały już 40 złotych od osoby. Przepisy pozwalają na pobieranie maksymalnej opłaty wynoszącej ponad 50 złotych od osoby. Skarbnik Oleśnicy uspokoiła jednak, że planowane podwyżki w jej mieście nie powinny przekroczyć 34 złotych na mieszkańca i są one jeszcze analizowane. Zapewniła, że starają się zrobić wszystko, aby podwyżka była jak najmniej odczuwalna dla mieszkańców.
Jarosiewicz dodała, że planowana regulacja opłat – która nie jest dużą podwyżką – będzie istotnie różnić się od maksymalnej stawki dozwolonej prawem. Zauważyła również, że pomimo podwyżki, opłata za odpady w Oleśnicy nadal będzie jedną z najniższych w całym województwie dolnośląskim, przy jednocześnie wysokim standardzie świadczonych usług.