Stonoga vs Kaczyński w Oleśnicy. Jak to się skończy?
Starcie już 17 września
Tajemnicą poliszynela jest to, że znany biznesmen, Zbigniew Stonoga należy do zagorzałych przeciwników Prawa i Sprawiedliwości. Wiele jego wypowiedzi, nagrań w internecie oraz akcji jest przesycona wrogością, a niekiedy i nienawiścią zarówno do czołowych działaczy PiS-u, jej szeregowych członków oraz wyborców, a także partii jako takiej. Stonoga w swoich mediach społecznościowych zapowiedział, że pojawi się w Oleśnicy na spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami, które odbędzie się w sobotę, 17 września. Gdyby faktycznie do tego doszło, to wówczas nasze miasto mogłoby naprawdę stać się sławne na całą Polskę. Pytanie brzmi tylko: z jakim wektorem? Dodatnim czy ujemnym?
Nie chodzi o popieranie PiS-u
Obawy związane z ewentualnym wystąpieniem Stonogi na wiecu Kaczyńskiego nie mają nic wspólnego z sympatią czy antypatią do partii rządzącej. Prezes PiS-u już od dłuższego czasu jest w trasie po całym kraju. W sieci można oglądać zarówno całe wystąpienia jak i wyjątki z poszczególnych spotkań. Na tych nagraniach trudno doszukiwać się jakiekolwiek trudnego pytania. Nie wybrzmiewa niezadowolenie Polaków, tak często słyszane w szerszej debacie publicznej. Kaczyński nie ma okazji skonfrontować się z ludźmi, którzy dobitnie wyraziliby swój stosunek wobec problemów takich jak inflacja czy niedawna katastrofa ekologiczna na Odrze. A taki głos zdecydowanie przydałby się na tych spotkaniach.
Sęk tkwi w tym, że Zbigniew Stonoga raczej nie jest osobą zbyt nadającą się do podjęcia merytorycznej dyskusji z Jarosławem Kaczyńskim. Przypomnijmy, że Stonoga miał wiele procesów sądowych, a oskarżenia te płynęły z wulgarnych treści, jakie ów biznesmen publikował i wymierzał w szeroko pojęte środowisko Prawa i Sprawiedliwości. Pytanie więc brzmi, czy zostanie on w ogóle wypuszczony na więc lidera rządzącej partii.
Jeśli interesują Cię newsy polityczne dotyczące naszego regionu, to koniecznie przeczytaj ten wpis.